Ewangelia Święta w jednej z przypowieści ukazuje człowieka niewidomego od urodzenia, którego Pan Jezus uzdrawia i człowiek ów ku zdziwieniu obecnych odzyskuje wzrok. Uczniowie Pana Jezusa zadają Mu pytanie “Panie, kto zgrzeszył, że się urodził niewidomym – on, czy jego rodzice?” Na co Pan Jezus odpowiada “Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, ale stało się tak, aby się na nim objawiły sprawy Boże”.
Życie człowieka
Życie człowieka jest oceanem, gdzie nieustannie są przypływy i odpływy. Ludziom przydarzają się wspaniałe rzeczy, lecz równie często, a może nawet częściej przydarzają się niedobre rzeczy. Nasze życie nieustannie dostarcza nam wielu chorób, kłopotów, a nawet tragedii. Gdy otrzymamy dobry dar, to zazwyczaj nie analizujemy przyczyny jego zdobycia. Tylko po prostu się cieszymy otrzymanym dobrym darem. Lecz zupełnie odwrotnie robimy w przypadku otrzymania złego daru. I gdy jest bardzo ciężko wielu zadaje sobie, a jeszcze częściej Panu Bogu pytanie “Czym zawiniłem, że mi się tak źle dzieje lub, że mnie to spotkało?”
Czasem ludzie w przypływie żalu przypisują sobie karę za takie, czy inne przewinienie. I tak jedni są pewni, że zasłużyli na karę, która ich spotkała, a inni mają świadomość swojej niewinności, a mimo to nieszczęścia się ich trzymają i nawiedzają jedno po drugim. Wystarczy sięgnąć wtedy do słów Ewangelii Świętej, aby przeczytać, że zarówno dobry, jak i zły dar nie jest ani nagrodą, ani karą. Lecz jest po to nam dany, aby poprzez ten dar jakimkolwiek on nie jest wypełniły się sprawy Boże.
Przypadek, czy nie przypadek
Wielu z nas czasem zastanawia się nad przypadkami w naszym życiu. Coś zdarzyło się nam zupełnie przypadkowo, co zmieniło nasze życie i postrzeganie świata. Zupełnie przypadkowo spotkaliśmy taką, czy inną osobę, która wywiera wielki wpływ na nas i otoczenie. Przypadkowo gdzieś poszliśmy i coś ważnego się stało i tak dalej. Wielu z nas postrzega to, jako przypadek. Lecz w życiu człowieka nie ma przypadków. Wszystko jest ze sobą misternie połączone i potrzebne, lecz człowiek najczęściej nie potrafi tego zauważyć i tego rozpoznać. Wszystko jest w najmniejszym detalu zaplanowane przez Pana Boga w Jego Bożym Planie. I wszystko jest po coś, lecz rozum ludzki nie jest w stanie zrozumieć Stwórcy, bo Pan Bóg sięga dalej i widzi więcej. I dlatego, że nie jesteśmy w stanie zrozumieć Pana Boga, to nie powinniśmy Go oceniać.
Nauka i wiara
Mimo pracy naukowców nad istnieniem człowieka i analizie życia przeprowadzanym przez największych myślicieli nigdy i przez nikogo nie została zgłębiona i nigdy nie zostanie zgłębiona Boża Tajemnica. Już pierwsi rodzice próbowali zdobyć wiedzę i umiejętności Boże i każdy wie, jak to się skończyło. Skutki ich pazerności dźwigamy do dziś i będą dźwigać je wszystkie pokolenia aż do końca świata. Od tamtej pory wielu próbuje, choć w inny sposób zgłębić sprawy Boże, lecz one zawsze pozostaną Boże i niedostępne dla człowieka, który jest dziełem Bożym stworzonym na Obraz i Podobieństwo Boże. Oczywiście z zaznaczeniem słowa “podobieństwo”, a nie oryginał. Bo Pan Bóg jest tylko Jeden, a wszyscy ludzie są Jego dziećmi.